Szanowni Państwo,

Temat wykorzystania powierzchni naszych dachów pod instalację fotowoltaiczną jest przedmiotem prac Zarządu od ponad 1,5 roku. W tym czasie zebraliśmy sporo informacji na temat takiej inwestycji. Pozyskaliśmy kilka kompleksowych ofert, dokonaliśmy analizy opłacalności takiego przedsięwzięcia i w efekcie przygotowaliśmy projekt uchwały, który poddajemy pod głosowanie. Poniżej przedstawiamy najważniejsze informacje związane z tą inwestycją.

Dlaczego uważamy, że taka instalacja jest potrzebna?

Powodów jest kilka.

1. Wzrost cen energii elektrycznej - bezdyskusyjny fakt, który w dłuższej perspektywie czasowej będzie odczuwalny dla każdego konsumenta energii elektrycznej. Poniżej wykres cen kontraktów na energię za ostatnie kilka lat w Polsce.

2. Spadek cen paneli fotowoltaicznych. Obecnie rynek nasycony jest producentami i dystrybutorami paneli i instalacji fotowoltaicznych, co wpłynęło na znaczny spadek cen komponentów w odniesieniu do tego, co było jeszcze kilka lat temu. Koszt całego systemu stał się w związku z tym bardziej przystępny cenowo.

3. Dopłaty. W ostatnich latach pojawiają się coraz ciekawsze programy i fundusze, których celem jest wspieranie powstawania źródeł zielonej energii. Zaproponowany przez Zarząd projekt zakłada wykorzystanie dofinansowania z tego typu źródeł.

4. Niezależność. Posiadając własną instalację fotowoltaiczną stajemy się nie dużo mniej zależni od rynkowych cen energii elektrycznej, a w połączeniu z zastosowaniem coraz nowszych i bardziej oszczędnych źródeł oświetlenia (LED) jesteśmy w stanie niemal w całości pokryć zapotrzebowanie na energię z instalacji fotowoltaicznej.

Ile energii zużywa nasza Wspólnota (części wspólne), a ile energii może wyprodukować taka instalacja?

Roczne zużycie energii elektrycznej wynosi odpowiednio:

- budynek Chełmońskiego 11 - 88 000 kWh

- budynek Chełmońskiego 13 - 82 000 kWh

Projektowana instalacja ma moc 2 x 40 kWp = 80 kWp (po 40 kWp na każdy budynek).

Moc instalacji wyrażana jest w jednostce kWp (kilowatopik) - jest to szczytowa ilość energii produkowanej przez instalację PV. Oznacza to że przy odpowiednim nasłonecznieniu jest ona w stanie wyprodukować określoną ilość kWh (kilowatogodzin) energii.

W Polsce mamy nasłonecznienie o wartości przybliżonej 1000 godzin rocznie. W ciągu roku projektowana instalacja wyprodukuje więc 80 kW x 1000 h = 80 000 kWh (średnio 6660 kW miesięcznie). 

Projektowana instalacja w miesiącach o najwyższej sprawności (lato) pokrywa niemal 100% naszego zapotrzebowania, zgodnie z poniższym wykresem (moc podana w kWh dla jednego budynku):

W przypadku ewentualnych nadwyżek energii jest ona zwracana (sprzedawana) do sieci energetycznej. W tym miejscu warto wspomnieć, iż sprzężenie instalacji z siecią energetyczną ma na celu wykorzystanie jej jako magazynu energii. W ten sposób nadmiar energii wyprodukowanej w słoneczny dzień jest zwracany do sieci (magazynowanie), a wieczorem, gdy panele już nie pracują, odbieramy z sieci energetycznej zmagazynowaną wcześniej energię. Niestety właściciel sieci pobiera opłatę z magazynowanie energii w postaci zatrzymania 20% energii, którą zwróciliśmy do sieci. Niemniej, jak widać z powyższego wykresu przypadki nadprodukcji będą dość rzadkie, zatem ów koszt nie jest bardzo istotny z punktu widzenia opłacalności całej inwestycji.

Z ilu paneli będzie składała się projektowana instalacja?

Jedna z atrakcyjniejszych ofert zakłada budowę instalacji złożonej z 258 paneli słonecznych (po 129 na każdy budynek). Poniżej znajduje się wizualizacja rozmieszczenia paneli na dachu jednego z budynków. Należy pamiętać, iż niektóre miejsca bywają zacienione w ciągu dnia ze względu na obecność kominów i dlatego panele rozmieszczone są w miejscach o najlepszym nasłonecznieniu.

Czy to się opłaca?

Im bardziej będzie widoczny na rynku wzrost cen energii elektrycznej tym bardziej inwestycja w instalację fotowolaticzną będzie się opłacać, a okres zwrotu będzie krótszy. Im szybciej będzie rosła cena energii, tym będą wyższe oszczędności zgromadzone w ciągu danego roku. Z kolei im wyższy będzie udział dotacji w poniesionych kosztach inwestycyjnych, tym szybciej i bardziej się one obniżą.

Wartość inwestycji to 180 000 zł brutto.

Dokonajmy kilku prostych obliczeń. Blok Chełmońskiego 11 zużywa rocznie 88 000 kWh. Przyjmując cenę 0,50 zł za 1 kWh otrzymamy:

88 000 x 0,50 zł = 44 000 zł

Szacowana produkcja energii to 40 000 kWh (czyli niecałe 50% zapotrzebowania)

Szacowana oszczędność rocznie to 40 000 kWh x 0,50 zł = 20 000 zł

Zwrot inwestycji nastąpi po: 180 000 : 20 000 = 9 lat.

Zwrot inwestycji z dotacją 40% nastąpi po: 108 000 : 20 000 = 5,5 roku.

Proszę zauważyć, że w obliczeniach przyjęliśmy stałą cenę energii (0,50 zł/kWh), a każdorazowy wzrost tej ceny wpłynie de facto na szybszy zwrot zainwestowanej kwoty.

Biorąc pod uwagę nawet 9 letni okres zwrotu z inwestycji w zestawieniu z gwarancją na sprawność paneli, która wynosi 25 lat inwestycja taka ma w naszej ocenie sens.

Oczywiście obecny poziom wsparcia w ramach oferty Mój Prąd w wys. 5000 zł w znikomym zakresie wpływa na skrócenie okresu zwrotu i docelowego obniżenia kosztów. Na bieżący rok planowane było wprowadzenie dotacji m.in. dla Wspólnot Mieszkaniowych, choć w obliczu panującej pandemii trudno powiedzieć, czy dopłaty te się pojawią.

Dlaczego w uchwale jest mowa o kredycie bankowym na finansowanie instalacji?

Teoretycznie moglibyśmy zrealizować inwestycję ze środków, jakie zgromadzone są np. na funduszu remontowym. Chodzi jednak o to, aby realizacja takiej inwestycji nie spowodowała utraty płynności finansowej Wspólnoty w przypadku pojawienia się nagłej i kosztownej naprawy (np. wymiana dźwigu). Dlatego fundusz remontowy czy środki zgromadzone na rachunku Wspólnoty nie powinny zostać aż tak uszczuplone przez tego typu inwestycję. Ponadto, programy wsparcia działają na ogół tak, że inwestycję musimy sfinansować sami, a dopiero po jej wykonaniu i dopełnieniu formalności możemy ubiegać się o częściową refundację poniesionych kosztów. I właśnie dlatego kredyt bankowy może okazać się koniecznym pomostem, który pozwoli zrealizować inwestycję bez niepotrzebnego ryzyka.